ARCHIWUM WIADOMOŚCI

«« powrót

Posługa na Ukrainie

19 czerwca 2018

     Wspólnota domowa pomimo ogromu pracy przyjęła nas niemalże „po królewsku”. Nie zabrakło nawet grilla….! Dnia 14 czerwca miało miejsce kolejne spotkanie tym razem we Lwowie w Domu Delegatury przy ul. Kopernika. Na nim byli obecni członkowie MGSJ ze Lwowa – z S. Tobiaszą CSSJ, ze Stryja –
z S. Natalis CSSJ  i  z Tarnopola – z S. Dawidą CSSJ. W programie obydwu spotkań była Eucharystia, Adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do Spowiedzi św., dwa spotkania z S. Teresillą, i oczywiście uroczysty posiłek. Nie zabrakło też czasu na radosne pośpiewanie – i to nie tylko pobożnych pieśni…. Wielkie podziękowania składam S. Tobiaszy i Siostrom Delegatury Ukraińskiej za umożliwienie  i pomoc w przeprowadzeniu tak pięknych spotkań! Przebywając na Ukrainie, wykorzystałam jeszcze czas, a dokładnie dwie niedziele, na przeprowadzenie tzw. „akcji powołaniowej”.  Dnia 10 czerwca wraz z S. Justynianą CSSJ pojechałyśmy do Strzelczysk, a 17 czerwca z S. Tatianą CSSJ byłam w Mościskach i na Zakościelu, gdzie przy kościele pw. św. Michała niegdyś pracowały nasze Siostry. Justyniana i S. Tatiana dały piękne świadectwo swojego powołania. Ludzie uczcili także relikwie naszego O. Założyciela św. Zygmunta Gorazdowskiego i dostali obrazek z modlitwą. Mamy pełną świadomość, że my siejemy małe „ziarenko”, a Pan w swoim czasie może dać obfity plon… Odwiedziłyśmy również rodziny naszych Sióstr, które pochodzą ze Strzelczysk (S. Fidelisa, S.  Marlena, S. Eliza, S. Terezjana i S. Remigiusza). Nie zabrakło też czasu, aby podjechać na Grób Ojca Założyciela i powierzyć naszemu Świętemu Ojcu troski, problemy i radości osobiste, ale też naszej rodziny zakonnej. Niezmiernie miło było zobaczyć, że przychodzą na Grób Ojca ludzie, by się pomodlić, a nawet jedna pani włożyła kartki z  prośbami do znicza…Natomiast w Domu Macierzystym naszego Zgromadzenia przy ul. Kurkowej serdecznie nas przyjęto i porozmawiano. Zauważyłyśmy także z S. Tobiaszą, że na gazetce przy kaplicy grekokatolockiej są dwa zdjęcia naszych Sióstr….było to miłe. Bardzo dziękuję naszej Matce Janie za pozwolenie i błogosławieństwo, jakiego mi udzieliła na posługę na Ukrainie.

S. Teresilla Ziober