Wspólnota domowa pomimo ogromu pracy przyjęła nas niemalże „po królewsku”. Nie zabrakło nawet grilla….! Dnia 14 czerwca miało miejsce kolejne spotkanie tym razem we Lwowie w Domu Delegatury przy ul. Kopernika. Na nim byli obecni członkowie MGSJ ze Lwowa – z S. Tobiaszą CSSJ, ze Stryja –
z S. Natalis CSSJ i z Tarnopola – z S. Dawidą CSSJ. W programie obydwu spotkań była Eucharystia, Adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do Spowiedzi św., dwa spotkania z S. Teresillą, i oczywiście uroczysty posiłek. Nie zabrakło też czasu na radosne pośpiewanie – i to nie tylko pobożnych pieśni…. Wielkie podziękowania składam S. Tobiaszy i Siostrom Delegatury Ukraińskiej za umożliwienie i pomoc w przeprowadzeniu tak pięknych spotkań! Przebywając na Ukrainie, wykorzystałam jeszcze czas, a dokładnie dwie niedziele, na przeprowadzenie tzw. „akcji powołaniowej”. Dnia 10 czerwca wraz z S. Justynianą CSSJ pojechałyśmy do Strzelczysk, a 17 czerwca z S. Tatianą CSSJ byłam w Mościskach i na Zakościelu, gdzie przy kościele pw. św. Michała niegdyś pracowały nasze Siostry. Justyniana i S. Tatiana dały piękne świadectwo swojego powołania. Ludzie uczcili także relikwie naszego O. Założyciela św. Zygmunta Gorazdowskiego i dostali obrazek z modlitwą. Mamy pełną świadomość, że my siejemy małe „ziarenko”, a Pan w swoim czasie może dać obfity plon… Odwiedziłyśmy również rodziny naszych Sióstr, które pochodzą ze Strzelczysk (S. Fidelisa, S. Marlena, S. Eliza, S. Terezjana i S. Remigiusza). Nie zabrakło też czasu, aby podjechać na Grób Ojca Założyciela i powierzyć naszemu Świętemu Ojcu troski, problemy i radości osobiste, ale też naszej rodziny zakonnej. Niezmiernie miło było zobaczyć, że przychodzą na Grób Ojca ludzie, by się pomodlić, a nawet jedna pani włożyła kartki z prośbami do znicza…Natomiast w Domu Macierzystym naszego Zgromadzenia przy ul. Kurkowej serdecznie nas przyjęto i porozmawiano. Zauważyłyśmy także z S. Tobiaszą, że na gazetce przy kaplicy grekokatolockiej są dwa zdjęcia naszych Sióstr….było to miłe. Bardzo dziękuję naszej Matce Janie za pozwolenie i błogosławieństwo, jakiego mi udzieliła na posługę na Ukrainie.
S. Teresilla Ziober