ARCHIWUM WIADOMOŚCI

«« powrót

Święto dla chorych w Kinsundi (Republika Kongo)

12 lutego 2016

     Jest Rok Miłosierdzia, a więc w sposób szczególny chciałam, aby chorzy doświadczyli trochę miłości od innych. Przyznam, że Boża Opatrzność zawsze czuwa i mam co dać moim chorym, a więc: Dzięki! – Bóg zapłać! – tym Wszystkim, którzy mają serce otwarte i pragną pomóc innym. Ten szpital jest specyficzny. Oprócz leczenia, muszę pomyśleć, co każdego dnia będą mogli zjeść chorzy, pomyśleć o porządku i higienie.

      Otóż, jak wyglądało święto trędowatych w tym roku - 63 Międzynarodowy Dzień Trędowatych: „Kochać, albo zniknąć, nie ma innego wyboru” – powiedział R. Follerau. Od rana mocne słońce afrykańskie nam towarzyszyło. Do szpitala udałam się z S. Matyldą i S. Francoise. Chorzy na tą okazję pięknie udekorowali szpital i byli odświętnie ubrani. W plenerze przygotowałyśmy ołtarz polowy, gdzie o godzinie 10-ej była celebrowana Msza św. przez Księdza Proboszcza z pobliskiej parafii pw. Trójcy Świętej, a śpiewy animował chór parafialny – elegancko, z instrumentami. Dziewczynki z „Ya Mbote” wykonały tańce na ofiarowanie. Na Mszę św. przyjechała też grupa dobroczyńców, która przywozi nam trochę żywności i leków. Ks. Proboszcz wygłosił piękne kazanie, w którym w oparciu o List św. Pawła, który przypadł na tą niedzielę – przypomniał o miłości, która bez uczynków nie jest nic warta. Społeczeństwo, my wszyscy – w tym oczywiście Siostry Józefitki, nie możemy zapomnieć o chorych, samotnych, o dzieciach, bo do nich należy Królestwo Niebieskie. Kochajmy więc naszych bliźnich i służmy im z miłością, a Rok Miłosierdzia przypomina nam o uczynkach co do duszy i ciała. Po Mszy św. zorganizowałyśmy poczęstunek dla gości i chorych. Dużą pomocą było zaangażowanie się mojej józefickiej wspólnoty i obecność Sióstr w szpitalu w Kinsundi. Każdy chory otrzymał miłą niespodzianką – wiaderko plastikowe, przybory toaletowe z ręcznikiem, pudełko plastikowe z przykrywką na cukier, ścierkę do zawijania „fou-fou”, trochę cukru, ryżu, sardynki no i wspólny dobry obiad – a więc radości było dużo. A ponieważ jesteśmy w Roku Miłosierdzia, chorzy otrzymali medaliki Pana Jezusa Miłosiernego. To wszystko było możliwe dzięki hojności wielu dobrodziejów, dzięki naszemu Zgromadzeniu Sióstr Świętego Józefa za zaangażowanie się w te prace na polu trudnym, ale jakże Chrystusowym. Niech Bogu będą dzięki i chwała, i podziękowanie także Wam za dar modlitwy. Serdecznie pozdrawiam razem z moimi chorymi i zapewniamy pamięć w modlitwie – a chorzy tutaj lubią się modlić. Z Konga, z Brazzaville i ze szpitala w Kinsundi (dzielnica peryferyjna) stolicy Brazzaville, gdzie znajduje się szpital- S. M. Noemi Świeboda CSSJ