Przed Świętami Wielkanocnymi, gdy przyszło na nas wielkie doświadczenie-choroba S.M. Françoise Kusanika CSSJ pracującej w Brazzaville, S.M.Elisabeth Mido CSSJ przebywająca w naszej wspólnocie, jako kinoseterapka pojechała do Brazzaville, aby otoczyć nieustanną opieką chorą Siostrę. Wiele innych, różnych doświadczeń przyniósł nam ten rok szkolny, ale tu pragnę się podzielić tym, co było naszą radością, a co kosztowało, ale było warte podjętego trudu dla Boga i dobra innych. W tym roku nasza szkoła przyjęła 180 uczniów w tym 50 dziewczyn do Internatu w wieku od 8 do 16 lat. Większość naszych uczniów miała dobre wyniki w nauce, dobre i prawdziwe, bo zapracowane. Ogółem 95 % uczniów przeszło do następnej klasy, co zawdzięczać można dobrej, solidnej organizacji pedagogicznej tworzonej przez S. Christine Luyala Nsilou CSSJ, doświadczoną dyrektorkę. W tej pracy dużo wysiłku i dobrej pracy włożyły również wszystkie inne Siostry, nauczyciele, profesorzy tak, że mamy za co Bogu składać dzięki. Nasze oficjalne podziękowanie odbyło się 19 czerwca 2017 r. podczas Mszy św. celebrowanej przez Ks. Proboszcza z Parafii św. Jules z Makabandilou. Nasi Księża zaangażowali się w duszpasterstwo w szkole – m.in. odprawiają codzienną Mszą św., którą dzieci rozpoczynają razem z nami każdy dzień. W czasie liturgii śpiewy, czytania wykonują same i muszę przyznać, że śpiewają pięknie i piękne pieśni, które nauczyła je S.M. Mireille Mpulu CSSJ, która sama też lubi śpiew i śpiewa b. ładnie. Charakterystyczne dla naszej szkoły jest to, że znajduje się przy niej internat. Tu mamy codziennie wielkie pole dla pogłębienia cierpliwości i wielu innych cnót. Każdy bowiem dzień przynosi coś nowego – nowe pomysły naszych dziewcząt, aby obejść jakiś zakaz, ale i radości też nie brak. Patrząc z perspektywy roku, zadaję sobie pytanie: "Czy to te same dziewczęta"? One już posprzątają, powiedzą: „Dzień dobry”, "Przepraszam…" Pytają, gdy nas dłużej nie widzą: "A gdzie Siostra była? Dwa dni Siostry nie było”. W tej pracy, że tak powiem czysto pedagogicznej, żadna z nas nie zapomina, że trzeba nam się troszczyć o dusze uczniów. Dlatego oprócz religii w szkole prowadzimy także katechezę, czyli przygotowanie do Sakramentów św. Jest to nasza ogromna radość, gdy te dzieci są ochrzczone, przyjmują Jezusa w Komunii św. otrzymują Bierzmowanie. Nie jest to łatwe, bo czasem mamy dzieci, których rodzice modlą się w różnych sektach lub wcale się nie modlą, nie wiedzą nic o Bogu a wysyłają dzieci do naszej szkoły, ze względu na dobry poziom nauki i dobre wyniki. Stąd szkoła jest dla nas wspaniałym miejscem ewangelizacji i powiem szczerze, że nie zawsze jest to łatwe, ale Bóg działa i zmienia serca ludzi – po prostu pozwala się odkryć tym, którzy Go szukają; daje im odczuć swą Miłość. Tego doświadczamy często na naszej afrykańskiej, misyjnej ziemi – tu w naszym Makabandilou. Bogu samemu chwała i cześć za dobro dokonane. Powierzając przyszłość tego dzieła w Boże Miłosierne Serce i wspaniałe Dłonie św. Józefa błagamy, aby Siostry Józefitki zapalone charyzmatem naszego Ojca Założyciela - św. Zygmunta Gorazdowskiego, były zdolne to światło Chrystusowej miłości dalej niestrudzenie nieść. Polecamy się Waszym modlitwom i zapewniamy o duchowej jedności, zwłaszcza na zbliżającą się liturgiczną Uroczystość św. Zygmunta Gorazdowskiego.
S.M.Liliosa Romanek CSSJ