Na początku roku formacyjnego każda z naszej „dziesiątki” usłyszała osobiste zaproszenie do wyjścia na pustynię, wyjścia z własnych bezpiecznych dróg, utartych schematów postępowania, wyjścia z tego, co ogranicza nasze serce na przyjęcie łaski Pana. Pustynia to przede wszystkim miejscem zmagań, gdzie dokonuje się przemiana i oczyszczenie. Jest ona również miejscem, gdzie doświadcza się bogatych i głębokich przeżyć, takich jak Mojżesz, który spotkał Boga w gorejącym krzewie na górze Synaj (Wyj 3,2) czy Eliasz, który dostrzegł Stwórcę w „szmerze łagodnego powiewu” na górze Horeb (1Krl 19,12). Pustynia to także miejsce gdzie sam na sam przebywa się ze Stwórcą. Kierunek drogi duchowej wskazywało nam Słowo Boże, kapłani oraz S. Prefekta Joannes. Doświadczyłyśmy także troskliwej opieki naszej ukochanej Matki Leticji i Sióstr Prowincjalnych. Jezus mówił do naszych serc słowa pełne miłości i zaproszenia do podejmowania nowych wyzwań. Mówił w codziennych obowiązkach, przemawiał słowami Ojców Salwatorianów prowadzących sesje, Księży i Sióstr wykładowców, naszych drogich Sióstr radnogórskiej wspólnoty i wszystkich Sióstr naszego Zgromadzenia, które nieustannie zapewniały o swojej modlitwie w naszych intencjach. Obecność Boga odczytywałyśmy także w pięknie otaczającej nas przyrody, która wznosiła nasze serca ku niebu. Z biegiem czasu Bóg sprawił, że tam, gdzie był suchy piasek i zimne kamienie - zakwitł ogród pełen pięknych, pachnących kwiatów, zakwitło NOWE ŻYCIE. Tego NOWEGO ŻYCIA doświadczyła każda z nas, jednak każda na swój, tylko dla niej właściwy sposób. “Juniorat ścisły” kończymy napełnione łaska Pana, który posyła nas na głoszenie Dobrej Nowiny w świecie. Dziękujemy za każdą modlitwę zanoszoną w naszej intencji, gdyż to właśnie ona pozwalała otwierać nasze serca na działanie Ducha Świętego. Dla 7 z nas czas ten uwieńczą śluby wieczyste, dla pozostałych, ufamy, że nadejdą one niedługo. Cała nasza „dziesiątka” na zawsze zachowa ten czas w pamięci i sercu.”