za wielkie szczęście uważała to, że Bóg pozwolił jej na ziemiach dzisiejszej Ukrainy, która była jej zarazem ojczystą polską ziemią, kilka lat głosić Dobrą Nowinę o Miłosiernej Miłości Bożej i z charyzmatyczną siłą św. Zygmunta [Gorazdowskiego] pochylać się nad ludzkim cierpieniem.... Dobry Jezu, a nasz Panie, daj Jej wieczne spoczywanie….